Menu główne:
Po sąsiedzku, w miejscu, gdzie teraz jest właścielem Andrzej Flisek (duży, drewniany dom widoczny na pierwszym zdjęciu), mieszkał kiedyś bardzo skuteczny lekarz czy znachor. Miejscowi twierdzili, że choroby, z którymi przychodzili pacjenci, zaklinał on w stary kasztan, który rósł na podwórku. Po jego śmierci choroby (złe moce, duchy) wychodziły z kasztana i między budynkami straszyły, dopóki nie postawiono widocznej na zdjęciach kapliczki. Była ona kilkakrotnie odnawiana.
Obecnie mieszka tu Kazimiera Gugała.